Projekt Talowskiego
Rozpoczynamy prezentację zabytków, które będzie można zwiedzić podczas majowych Dni Dziedzictwa w 2014 roku. Pierwszym z nich jest dwór Dąbrowskich w Michałowicach. Zaprojektował go w latach 1892–1897 dla rodziny Dąbrowskich krakowski architekt Teodor Talowski. Znany z oryginalnych pomysłów – i to nie tylko na polu zawodowym – porównywany był często do Gaudiego. Kiedy realizował projekt w Michałowicach był już autorem kilku intrygujących krakowskich kamienic, m.in. tych przy ulicy Retoryka, które do dziś wzywają z fasad: Festina lente (Spiesz się powoli), Ars longa, vita brevis… (Życie krótkie, sztuka długa). Talowski ujmuje widza poprzez swoisty architektoniczny żart – jest nim na przykład kamienica pod śpiewającą żabą. Kilka ze swoich architektonicznych chwytów, takich jak wystająca z ceglanej ściany kula armatnia czy romantyczna wieżyczka, zastosował również w Michałowicach.
Niemal sto lat później niewiele brakowało, aby dwór Dąbrowskich podzielił los wielu innych zabytków i stał się porośniętą krzakami ruiną. W 1979 roku, kiedy w budynku gospodarowały Gminna Spółdzielnia i Bank Spółdzielczy w Słomnikach, w dworze wybuchł pożar. Strawiony ogniem, pozbawiony stropów, z powybijanymi oknami, niszczał zalewany przez deszcz. Wydawało się, że los tego miejsca jest przesądzony.
Jednak zdarzyło się inaczej. Zniszczony, lecz wciąż uroczy dwór spodobał się rodzinie Lorenzów. Nie bez trudu zakupili go w 1985 roku i od tego czasu, dwór wraz z ciągłymi remontami, stał się lejtmotywem ich życia. Opowieści o dworze będzie można wysłuchać od samych gospodarzy w maju przyszłego roku.