zabytek
Fotografie
Ładuję zdjęcia z serwisu Flickr
Ceglasty budynek z wyrastającą ponad linię kamienic wieżą z zegarem i ażurowym globusem na czubku wyróżnia się w ciągu reprezentacyjnych kamienic okalających Planty. Podziw budzi nie tylko rozmach kamienicy, podkreślony wieloma elementami zdobniczymi, ale i jego forma przystosowana do stosunkowo wąskiej działki.
Dom Pod Globusem w Krakowie, fot. K. Schubert, 2023. MIK, CC BY SA 4.0
Dom Pod Globusem – bo taką nazwę z czasem zyskał – zbudowany został jako siedziba Izby Przemysłowej Handlowej. Przy jego powstawaniu oraz aranżacji pomieszczeń pracowali najznakomitsi architekci, artyści, rzemieślnicy epoki, co sprawiło, że od początku wzbudzał ciekawość i miał wysoką rangę w Krakowie. Działająca od połowy XIX wieku krakowska Izba Handlowa i Przemysłowa (pierwotna nazwa) zrzeszająca przedsiębiorców i rzemieślników, należała do najstarszych tego typu instytucji na ziemiach polskich. Początkowo jej siedziba mieściła się w kolejno wynajmowanych przestrzeniach – w sali Arcybractwa Miłosierdzia, później przy ul. Wiślnej 7, a następnie w gmachu Poczty Głównej. Były to jednak rozwiązania tymczasowe i z początkiem XX wieku kluczowe dla Izby stało się dla posiadanie własnej siedziby. Głównym założeniem było stworzenie gmachu, który będzie odpowiadał potrzebom i znaczeniu instytucji, a jednocześnie monumentalnego i dostrojonego do otoczenia. Ze względu na bliskość Rynku Głównego, sąsiedztwo Towarzystwa Ubezpieczeń i Wzajemnego Kredytu mieszczącego się we „Floriance” i innych szacownych instytucji, a także położenie przy linii tramwajowej, za najodpowiedniejsze miejsce uznano plac na rogu ulic Basztowej i Długiej.
Projekt budynku powierzono Tadeuszowi Stryjeńskiemu, który nie tylko był jednym z najbardziej cenionych krakowskich architektów, ale i członkiem Izby Przemysłowo-Handlowej. Do współpracy Stryjeński zaprosił młodego, zdolnego architekta – Franciszka Mączyńskiego. Ten wybór okazał się szczęśliwy – dom Pod Globusem to najznakomitsze dzieło tego duetu. Architekci szukali inspiracji w najnowszej sztuce europejskiej – widoczne są nawiązania do budynku amsterdamskiej giełdy, zaprojektowanej przez Hendrika Petrusa Berlageʾa, czy Domu Kongregacji Kupieckiej w Wiedniu.
Gmach siedziby Izby Przemysłowo-Handlowej stanął błyskawicznie – budowa rozpoczęła się w lipcu 1904 roku i zaledwie półtora roku później przystąpiono do spraw wykończeniowych. I tu wykonawstwa poszczególnych detali podjęli się specjaliści – rzeźby personifikacji Handlu i Przemysłu wykonane zostały przez Konstantego Laszczkę, wznoszący się w górze żelazny żaglowiec z godłem Izby Handlowo-Przemysłowej wykonała firma Jana Butelskiego, a witraże wg projektów Franciszka Mączyńskiego powstały w Zakładzie Witraży Władysława Ekielskiego i Antoniego Tucha.
Jednak najwięcej emocji wzbudzała dekoracja sali posiedzeń – serca gmachu Izby Przemysłowo-Handlowej. Projekt zlecono samemu Stanisławowi Wyspiańskiemu. I choć początkowo współpraca z artystą układała się dobrze, a jego pierwsze projekty zyskały pochlebne opinie członków Komitetu Budowy, z czasem Wyspiański zrezygnował ze współpracy. Oficjalnym powodem był sprzeciw artysty wobec koncepcji umieszczenia w wystroju sali popiersia cesarza Franciszka Józefa. Możemy jednak przypuszczać, że podstawową przeszkodą dla realizacji zlecenia był gwałtownie pogarszający się stan zdrowia Wyspiańskiego. Zlecenie przejął Józef Mehoffer, który stworzył wyjątkowe, bogate artystycznie i jednocześnie spójne wnętrze. Strop zdobiły wijące się wielobarwne węże, a ściany pomalowane były niczym wieka skrzyń krakowskich. Ciągnącą się wzdłuż ściany drewnianą boazerię zdobiły mosiężne elementy wzorowane na bronowickiej biżuterii. Całości dopełniało oświetlenie w kształcie kwiatów, „wyrastające” ze ścian i sufitu. Mehoffer zaprojektował również wszystkie meble do sali. Mimo takiej różnorodności wzorów i inspiracji, powstało wnętrze nie tylko spójne, ale i spektakularne. W 1907 roku w periodyku „Sztuka Stosowana”, w którym prezentowane były najbardziej reprezentatywne realizacje w zakresie architektury i wnętrz, szeroko został omówiony projekt i realizacja domu Pod Globusem.
Gdy w latach 50. zlikwidowano Izbę Przemysłowo Handlową, budynek zajął Komitet Powiatowy PZPR oraz hurtownia Centrali Spożywców, a skala artystycznych dokonań twórców domu Pod Globusem przestała mieć znaczenie. Wiele polichromii po prostu zamalowano, pomieszczenia podzielono ściankami działowymi, a meble wyrzucono. Te szczęśliwie uratowane przez Karola Estreichera przejęło Towarzystwo Sztuk Pięknych w Krakowie. W 1953 roku w trakcie przebudowy linii tramwajowej przebito w gmachu narożne podcienia dla pieszych, czego konsekwencje w zakresie konstruktorskim usuwane są do dzisiaj.
Nowy, pomyślniejszy okres dla dziejów domu Pod Globusem, rozpoczął się w latach 70., kiedy to do gmachu wprowadziło się Wydawnictwo Literackie. Od tamtej pory sukcesywnie przeprowadzany jest etapami kompleksowy remont konserwatorski budynku, który nie tylko przywrócił mu świetność, ale też wprowadził udogodnienia i nowoczesne elementy, nie zakłócając jego zabytkowej substancji. A sala Mehofferowska zachwyca jak niegdyś.
Beiersdorf Z., Ponsowe geranje a portret cesarza. Niezrealizowane projekty
Wyspiańskiego dla Izby Handlowej i Przemysłowej w Krakowie, [w:] Podług nieba
i zwyczaju polskiego. Studia z historii architektury, sztuki i kultury ofiarowane
Adamowi Miłobędzkiemu, Warszawa 1988, s. 474–481.
Beiersdorf Z., Purchla J., Dom pod Globusem. Dawna siedziba krakowskiej Izby
Handlowej i Przemysłowej, Kraków 1997.
Gmach Izby Handlowo-Przemysłowej, „Przegląd Techniczny” 1914, nr 31, s. 417
oraz tablice XLII i XLIII, bit.ly/3UCZwAT (dostęp: kwiecień 2023).
Kiełbicka A., Izba Przemysłowo-Handlowa w Krakowie 1850–1950, Kraków 2003.
Mehoffer J., Dziennik, oprac. J. Puciata-Pawłowska, Kraków 1975.
„Sztuka Stosowana”, Kraków 1907, z. 10, s. 39–40, bit.ly/3KDE89U
(dostęp: kwiecień 2023).
Śliwińska M., Wyspiański. Dopóki starczy życia, Warszawa 2017.
ograniczona dostępność
adres: ul. Długa 1, 31-147 Kraków
GPS: 50.0665754,19.9365974